wtorek, 19 lipca 2016

Już po drugiej stronie mocy....czyli po drugiej stronie Atlasu Wysokiego.

Witajcie, wczoraj-18.VII po przejechaniu przez przełęcz 2260 mnpm zanocowaliśmy u górali Berberów w wiosce na wys.1800 mnpm,była kolacja z tarżinu i nocleg pod dachem.
Wszyscy dzielnie jechali ale wiatr przednioryjny nie pozwolił na wjechanie na przełęcz wszystkim na rowerach, wjechała Jowita i Paweł  a reszta w busie. 
Dzisiaj-19.VII zajechaliśmy do Warzazat, gdzie jechaliśmy trochę pustynią.
Pozdrawiamy!
Zdjęcia będą wieczorem...
Ekipa zdrowa i wesoła...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz