piątek, 1 maja 2020

Gdzie się podziały tamte majówki....

Kochani siedzę sobie w Otmuchowie i wspominam majówki przedrajdowe...to były czasy piękne czasy....

2 komentarze:

  1. Też to wczoraj wspominałam wracając ze spaceru. Niezapomniane czasy, domek babci P. Marka gdzieś na końcu świata w Henrykowicach i to zostawianie wody w miskach żeby choć trochę się nagrzała do wieczornej kąpieli... Dziękujemy Panie Andrzeju za to, że możemy mieć właśnie tak wspaniałe wspomnienia :)! Gorące pozdrowienia dla całej rodziny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez ostatnio wspominałam rowerowe wyprawy do Henrykowic :) to juz z 15 lat minelo :) aerdecznie pozdrowienia dla Pana Andrzeja i Pana Marka :) Beata

    OdpowiedzUsuń