środa, 2 listopada 2016

Listopadowe nostalgie.

Witam serdecznie, już listopad i 
jesień głęboko penetruje nasze wnętrza 
a serce rwie się ku słońcu i przestrzeni pokonywanej rowerem...
Wracają wspomnienia minionych wypraw.
To 15 lat jak jeździmy razem 
w różnych konstelacjach po Europie. ...
Nadszedł czas zmian...wyczerpała się pewna formuła...i zamknął się pewien etap historii...
/w linku obok moje słowa, które podsumowują ten etap/ 
Rajd do Maroka był "wisienką na torcie" moich 15 -letnich grupowych eskapad rowerowych po świecie...
Zmieniają się czasy i ludzie...i ja też postanowiłem coś zmienić
Ale jedziemy dalej !!!
Tylko, że już inaczej- rodzinnie,prywatnie nie na zasadzie wyprawy czy rajdu...
Jak niektórzy wiedzą moja rodzina 
powiększa się nieco...
zostaniemy z Marzeną poczwórnymi dziadkami:

- Tomek i Rut już mają 4 miesięczną córeczkę Hanię
- Paweł i Paulina lada godzina urodzą córeczkę
- Kinga i Szymon za klikanaście dni urodzą synka
- Ola i Sebastian za 7 miesięcy urodzą, jeszcze nie wiemy czy synka czy córeczkę..
Tak więc szykuje się domowe przedszkole...

Dlatego w 2017 roku postanowiłem odpuścić i podróżować po Polsce wschodniej, trasą Eurovelo / mapka obok/. 

Zapraszam kto ma ochotę !!! Szczegóły podam niedługo.



Z innych spraw:
- Nasze zgłoszenie do Nagrody Rowerturu dojrzewa i w sobotę wyślę do redakcji.
- Wigilia sokolikowa jest planowana
- Wyjazdy na narty też planujemy

Pozdrawiamy Marzena i Andrzej

4 komentarze:

  1. Tak własnie było- pamiętam mój pierwszy rajd 15lat temu, to była Finlandia- Rosja- Estonia-Łotwa-Litwa... a ja 15letnia małolata dzielnie pedałowałam 2000km na rowerze... potem jeszcze przed 9lat przeżywałam takie rowerowe eskapady... najchętniej człowiek by zatrzymał czas i nic nie zmieniłał, ale zycie toczy sie dalej i przynosi same zmiany...
    Ja rownież chciałbym podziękować Wszystkim Sokolikom z którymi miałam przyjemność przemierzać tysiące km na dwóch kółkach!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Wam wszystkim. Od jesieni 2007 ta grupa odmieniała całe moje życie. Przeżyłem swoją szkolną młodość w niesamowity sposób. Stałem się dzięki temu dużo lepszym człowiekiem. Dzięki raz jeszcze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam serdecznie wszystkich Sokolików. Gratuluję wytrwałości i odwagi w pokonywaniu kolejnych kilometrów przez te 15 lat. Moja przygoda z Wami trwała jakieś 6 lat. Sześć wyjątkowych lat. Dzięki za wszystkie wspólne kilometry, wspominam je do dziś. Mam nadzieję że też uda mi się tak zarazić swoich chłopaków (a w marcu rodzi mi się trzeci syn :)) miłością do dwóch kółek jak zostałem przez Was, głównie przez Andrzeja zararzony. Jeszcze raz dzięki i do zobaczenia gdzieś na trasie. Marek
    Ps. Gratuluję wnuków Andrzej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marku, Twój udział w sokolikowej przygodzie był bezcenny, myślę,że jeszcze wspólnie gdzieś pojedziemy na taki dziecięcy obóz rowerowy, Ty z dziećmi a ja z Kasią i z wnukami...obyśmy zdrowi byli to reszta przyjdzie...wystarczy mieć pasję!!!Bywaj rowerowy druhu.

    OdpowiedzUsuń