Turystyczny powrót z Rajdu KAUKAZ ...trwa.
Jedziemy Groszkiem przez Bałkany.Obecnie jesteśmy w Zagrzebiu, gdzie będziemy do jutra. W piątek ruszamy do Polski i popołudniu przywitamy Ojczyznę.
Pozdrawiamy
środa, 30 lipca 2014
niedziela, 27 lipca 2014
piątek, 25 lipca 2014
W drodze do Polski.
Witam. Przed chwilą skończyliśmy uroczystą kolację, toast gruziński i 3 rodzaje sałatek i wspomnienia i piosenka Filipinek - "Batumi"....i łezki...a teraz się pakujemy. a niektórzy jeszcze się kąpią w morzu u nas jest 20.52.
O 23-iej Groszek zawiezie 7 -kę na lotnisko do Kutaisi - 100 km stąd.
O 6.15 wylatują do Katowic gdzie będą ok 8.15 a potem Taxi-Busem pojadą na dworzec PKS i o 10.50 wyjadą Polskim Busem do Wrocławia, przyjazd planowany ok g.13.20.
Natomiast Groszek z Marzeną,Kasią, Janem i Andrzejem, pojedzie trasą przez Turcję i Bałkany ok. 3500 km
i przyjedzie do Wrocławia w piątek wieczorem lub w sobotę do południa...ale za tydzień - 2.VIII, gdyż zwiedzimy 2 dni po drodze Istambuł i odwiedzimy znajomych w Zagrzebiu.
Pozdrawiamy i do zobaczenia w Polsce.
Dziękujemy, że z nami podróżowaliście.
O 23-iej Groszek zawiezie 7 -kę na lotnisko do Kutaisi - 100 km stąd.
O 6.15 wylatują do Katowic gdzie będą ok 8.15 a potem Taxi-Busem pojadą na dworzec PKS i o 10.50 wyjadą Polskim Busem do Wrocławia, przyjazd planowany ok g.13.20.
Natomiast Groszek z Marzeną,Kasią, Janem i Andrzejem, pojedzie trasą przez Turcję i Bałkany ok. 3500 km
i przyjedzie do Wrocławia w piątek wieczorem lub w sobotę do południa...ale za tydzień - 2.VIII, gdyż zwiedzimy 2 dni po drodze Istambuł i odwiedzimy znajomych w Zagrzebiu.
Pozdrawiamy i do zobaczenia w Polsce.
Dziękujemy, że z nami podróżowaliście.
środa, 23 lipca 2014
Jesteśmy na mecie.
Pozdrawiamy z dzikiej plaży 40 km na północ od Batumi, koło Ureki. Dwa dni wolne spędzimy na pół dzikim polu namiotowym, prawie na plaży....ale jest tu spoko: morze 30 m od nas i nie ma zgiełku.
Rajd dotarł do celu po 1100 km i 13 dni na rowerach i nie tylko na nich....
Teraz dwa dni plażowania.
Internet tutaj kiepściutki więc chyba następne zdjęcia "pójdą" później.
Powstał pomysł następnego rajdu: uwaga będzie ostro....Ameryka Południowa... w 2015 lub 2016 roku a w międzyczasie Europą Płn do Anglii lub po prostu po Polsce...
Pozdrawiamy i dzięki, że byliście z nami.
Rajd dotarł do celu po 1100 km i 13 dni na rowerach i nie tylko na nich....
Teraz dwa dni plażowania.
Internet tutaj kiepściutki więc chyba następne zdjęcia "pójdą" później.
Powstał pomysł następnego rajdu: uwaga będzie ostro....Ameryka Południowa... w 2015 lub 2016 roku a w międzyczasie Europą Płn do Anglii lub po prostu po Polsce...
Pozdrawiamy i dzięki, że byliście z nami.
niedziela, 20 lipca 2014
Ostatnia prosta...
Witam, jest niedziela godz.9.00 rano u nas, żegnamy piękne Tbilisi i gościnnych Księży Macieja i Andrzeja - Polaków pracujących na misjach w Gruzji i Armenii.
Zostało nam ok. 400 km do Morza Czarnego do Kobuleti kolo Batumi.
Jeszcze 4 etapy rowerowe i górki a nawet góry na dwóch ostatnich etapach.
Dzisiaj jedziemy do Gori i może dalej....to tu urodził się tyran wszech czasów- Józef Stalin, z ciekawości obejrzymy dom i muzeum i uciekniemy jak najdalej...
Pozdrawiamy
Zostało nam ok. 400 km do Morza Czarnego do Kobuleti kolo Batumi.
Jeszcze 4 etapy rowerowe i górki a nawet góry na dwóch ostatnich etapach.
Dzisiaj jedziemy do Gori i może dalej....to tu urodził się tyran wszech czasów- Józef Stalin, z ciekawości obejrzymy dom i muzeum i uciekniemy jak najdalej...
Pozdrawiamy
piątek, 18 lipca 2014
Już w Tbilisi :)
Jesteśmy w Tbilisi, mamy tutaj dzień wolny, mieszkamy w polskiej parafii św.św. Piotra i Pawła u Księży z Polski.Tutaj internet lichutki ale może uda się przesłać jutro zdjęcia. Wszyscy cali i zdrowi.
Pozdrawiamy.
Pozdrawiamy.
czwartek, 17 lipca 2014
Pozdrowienia z podnóża Kazbegu...
Witamy. Po kolejnych trzech etapach jazdy po Gruzji zajechaliśmy dzisiaj do Kazbegi. Podjazd pod przełęcz Krzyżową okazal sie niegroźny choć długi. Mieszkamy w gospodarstwie agroturystycznym i zaraz pojedziemy samochodem do przepięknej gruzińskiej atrakcji kapliczki Camina Sameba - symbolu Gruzji.
Jutro pojedziemy do Tbilisi i tam dwa dni wolne.
Z Tbilisi prześlemy nowe zdjęcia .
Pozdrawiamy.
Jutro pojedziemy do Tbilisi i tam dwa dni wolne.
Z Tbilisi prześlemy nowe zdjęcia .
Pozdrawiamy.
niedziela, 13 lipca 2014
Już w Gruzji.
Witamy. Dzisiaj o godz. 18.30 czyli o 16.30 czasu polskiego wjechaliśmy do Gruzji. Cztery etapy w Azerbejdżanie przebiegły pozytywnie, choć duże upały. Dzisiaj mieszkamy w hoteliku w Lagoteki zaraz za granicą. może jutro tu będzie dzień wolny.Musimy nabrać sił przed atakiem wgłąb Kaukazu. Wszyscy zdrowi i zadowoleni. Tubylcy bardzo mili. Azerbejdżan to państwo jednego słusznego przywódcy i na każdym kroku w centrum wiosek i miast widnieje jego duży portret, dużo policji i trochę nam to przypominało Koreę Płn. Ale ludzie na prowincji szczerzy i gościnni. Duże dysproporcje pomiędzy pozłacanym Baku a lepiankami poza....warto było tego wszystkiego doświadczyć. Dysproporcje pomiędzy Azerbejdżanem a Gruzją widoczne zaraz za granicą. W Gruzji czujemy się na razie swojsko.
Ponieważ internet tu jeszcze kuleje, to trudno będzie opublikować nasze zdjęcia, ale walczymy...i udało się przy słabym internecie wkleić link do naszych zdjęć.miłego oglądania cdn.....
Pozdrawiamy wszystkich.
Ponieważ internet tu jeszcze kuleje, to trudno będzie opublikować nasze zdjęcia, ale walczymy...i udało się przy słabym internecie wkleić link do naszych zdjęć.miłego oglądania cdn.....
Pozdrawiamy wszystkich.
środa, 9 lipca 2014
Wszyscy razem w Baku !!!
Witam, dzisiaj drugi dzień jesteśmy w Baku. Po 5 dniach jazdy Groszek dotarł do nas... dzisiaj drugi dzień zwiedzania a jutro w czwartek ruszmy na rowerach. Wszystko jest w porządku, Baku śliczne.
Pozdrawiamy.
Pozdrawiamy.
niedziela, 6 lipca 2014
Jesteśmy :)
Hej, Witamy z Istambułu, jesteśmy już / albo dopiero / w połowie drogi do Baku. Zaraz wyruszamy w trasę w kierunku Gruzji, przed nami ok.1280 km. a jutro ostatni etap... do Baku, zostało jeszcze ok. 2200 km...
Jedzie się dobrze i myślę sobie, że jak Groszek przeżył drogi Bułgarskie, to już nic mu nie zaszkodzi...
Sokoliki Kaukaskie ! szykujcie się do lotu bo wasze rowerki tęsknią w Groszku . Życzę Wam dobrych lotów i do zobaczenia w Baku we wtorek raniutko.
Wszystkich pozdrawiamy: Justynka, Jan i ja...
Jedzie się dobrze i myślę sobie, że jak Groszek przeżył drogi Bułgarskie, to już nic mu nie zaszkodzi...
Sokoliki Kaukaskie ! szykujcie się do lotu bo wasze rowerki tęsknią w Groszku . Życzę Wam dobrych lotów i do zobaczenia w Baku we wtorek raniutko.
Wszystkich pozdrawiamy: Justynka, Jan i ja...
czwartek, 3 lipca 2014
Powodzenia rajdowicze !!!
Udanego Rajdu!!! Szerokich dróg dobrej jakości, wiatru w plecy, mało gum, gościnnych ludzi na Waszej drodze, super noclegów z dostępem do prysznica :), smacznych obiadków , dojazdów na noclegi za jasności, odpornych żołądków...generalnie pedałujcie dzielnie, nie dajcie się upałom i górom!!!
Czekamy na relacje z trasy!!!
Niech moc będzie z Wami!!! :) :) :)
Czekamy na relacje z trasy!!!
Niech moc będzie z Wami!!! :) :) :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)