Ja w sumie dopiero po napisaniu posta przypomniałem sobie, że w sobotę o 13 mam umówione spotkanie, więc też niedziela by mi pasowała.. Ale w niedziele ma padać.
Hej...witam was po śnie zimowym...rzeczywiście pogoda żyleta...ale jeszcze musimy dojrzeć do wspólnej wyprawy..Ja jutro z kolei nie mogę.Mam nadzieję że wkrótce oficjalnie zainicjujemy ten sezon,którego zwieńczeniem będzie Rajd PARIS 2010!!!A zadań i przygotowań co nie miara...Pozdro...pan Kiju
W sobotę mój drogi Kubo śpię po przepracowanej nocy, potem jeszcze jeden taki rudzielec więc chętnie ale w niedzielę:)
OdpowiedzUsuńJa w sumie dopiero po napisaniu posta przypomniałem sobie, że w sobotę o 13 mam umówione spotkanie, więc też niedziela by mi pasowała.. Ale w niedziele ma padać.
OdpowiedzUsuńHej...witam was po śnie zimowym...rzeczywiście pogoda żyleta...ale jeszcze musimy dojrzeć do wspólnej wyprawy..Ja jutro z kolei nie mogę.Mam nadzieję że wkrótce oficjalnie zainicjujemy ten sezon,którego zwieńczeniem będzie Rajd PARIS 2010!!!A zadań i przygotowań co nie miara...Pozdro...pan Kiju
OdpowiedzUsuńodkurzyłam rower a TU ZNOWU MROZY IDĄ..;(
OdpowiedzUsuń